Knife
Sannin
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: gakura Płeć: Boy
|
Wysłany: Nie 12:48, 02 Lis 2008 Temat postu: Rasengan |
|
Jutsu wymyślone przez Namikaze Minato (Czwarty Hokage), stanowi jeden z najbardziej
zaawansowanych przykładów tzw. "manipulacji kształtu" (użytkownik nie manipuluje
elementarną naturą czakry). Opracowanie tego jutsu zajęło Czwartemu trzy lata.
Technika jest bardzo trudna do opanowania, jej naukę dzieli się dla ułatwienia na
trzy etapy.
Etap pierwszy to rotacja. Shinobi uczy się wirować swoją czakrą, dla ułatwienia używa
się napełnionego wodą balonu. Aby osiągnąć sukces nie wystarczy jednak rotacja w jednym
kierunku, dopiero wielopłaszczyznowy ruch czakry we wszystkich (losowych) kierunkach
umożliwia konieczne dla zakończenia etapu rozerwanie balonika. Jeśli ninja nie potrafi
odpowiednio kontrolować czakry, może po prostu wielokrotnie rozpędzać czakrę jedna
ręką, podczas gdy druga stabilizuje układ. Przy nauce tego etapu ważne jest abyśmy
wyobrażali sobie wirowanie czakry w odpowiednią stronę. Gdy jesteśmy typem zgodnym
ze wskazówkami zegara, a rozkręcamy czakrę w drugą stronę, efekt będzie ograniczony.
Aby sprawdzić jakim typem jesteśmy, wystarczy spojrzeć na kierunek układania się
włosów na głowie.
Krok drugi to siła. Tym razem trzeba rozerwać gumową piłkę. Nie dość że wymaga to,
bagatela, 100 razy większej mocy, to na dodatek obecność powietrza zamiast wody
znacznie utrudnia wyobrażenie ruchu czakry. Pierwszym wyjściem jest po prostu
zebranie odpowiednio dużej czakry, jednak spowodujemy w ten sposób jedynie dziurę
w piłce. Aby ten sam efekt osiągnąć globalnie (a nie tylko lokalnie), istnieje proste
rozwiązanie: koncentracja. Skupienie i wyciszenie umysłu pozwala na zdumiewiający
stopień kompresji czakry, której uwolnienie i rozkręcenie stworzy niszczycielską siłę,
o którą nam chodziło - fala chakry, może nas odrzucić na daleką odległość (taka właśnie
będzie moc skompletowanej techniki). Ci, którzy mają problemy z tym etapem, będą
zapewne potrzebowali jakiegoś punktu odniesienia, który pozwoli ich umysłom na
odpowiednią koncentrację.
Krok trzeci to kontrola. Niestety oznacza to opanowanie poprzednich dwóch etapów.
Trzeba ujarzmić zarówno siłę jak i rotację, dodatkowo używając 100% ich możliwości.
Tym razem otrzymujemy pusty balonik, nasze zadanie to nie dopuścić do jego rozerwania:
czakra pozostając w obrębie kuli nie przestanie się rozpędzać i nie rozproszy się - jej pełny
niszczycielski efekt można wtedy wykorzystać w walce. Niestety krok jest dużo trudniejszy
niż dwa poprzednie i nie ma na niego prostego sposobu - trzeba po prostu odpowiedniej
kontroli tego małego tajfunu. Naruto oczywiście nie mógł tego osiągnąć, podzielił więc
ostatecznie zadanie na dwa mniejsze - prawdziwa postać stabilizuje technikę, podczas
gdy klon cienia rozpędza czakrę i nadaje jej kulisty kształt.
W walce jest to potężne jutsu, porównywalne z Chidori. Nie można jednak go tak po
prostu skopiować bez dobrej kontroli czakry (aczkolwiek Chidori wymaga opanowania
manipulacji natury elektrycznej).
Od tego jutsu wywodzi się kilka kolejnych. Ōdama Rasengan polega na użyciu znacznie
większej ilości czakry. Rasengan powiększa się i staje się niestabilny - potrzeba ciagłej
obecności np. klona cienia w celu utrzymania techniki. Jej niszcząca moc przekracza jednak
możliwości zwykłego Rasengana. Jiraiya potrafi zastosować technikę zwaną Ultimate
Rasengan (Ostateczny Rasengan, w oryginale Chō Ōdama Rasengan). Rasengan przyjmuje
wtedy monstrualne rozmiary, jednak nie znam siły tego ataku - Pein zdołał go zaabsorbować.
Jutsu wymyślone przez Namikaze Minato (Czwarty Hokage), stanowi jeden z najbardziej
zaawansowanych przykładów tzw. "manipulacji kształtu" (użytkownik nie manipuluje
elementarną naturą czakry). Opracowanie tego jutsu zajęło Czwartemu trzy lata.
Technika jest bardzo trudna do opanowania, jej naukę dzieli się dla ułatwienia na
trzy etapy.
Etap pierwszy to rotacja. Shinobi uczy się wirować swoją czakrą, dla ułatwienia używa
się napełnionego wodą balonu. Aby osiągnąć sukces nie wystarczy jednak rotacja w jednym
kierunku, dopiero wielopłaszczyznowy ruch czakry we wszystkich (losowych) kierunkach
umożliwia konieczne dla zakończenia etapu rozerwanie balonika. Jeśli ninja nie potrafi
odpowiednio kontrolować czakry, może po prostu wielokrotnie rozpędzać czakrę jedna
ręką, podczas gdy druga stabilizuje układ. Przy nauce tego etapu ważne jest abyśmy
wyobrażali sobie wirowanie czakry w odpowiednią stronę. Gdy jesteśmy typem zgodnym
ze wskazówkami zegara, a rozkręcamy czakrę w drugą stronę, efekt będzie ograniczony.
Aby sprawdzić jakim typem jesteśmy, wystarczy spojrzeć na kierunek układania się
włosów na głowie.
Krok drugi to siła. Tym razem trzeba rozerwać gumową piłkę. Nie dość że wymaga to,
bagatela, 100 razy większej mocy, to na dodatek obecność powietrza zamiast wody
znacznie utrudnia wyobrażenie ruchu czakry. Pierwszym wyjściem jest po prostu
zebranie odpowiednio dużej czakry, jednak spowodujemy w ten sposób jedynie dziurę
w piłce. Aby ten sam efekt osiągnąć globalnie (a nie tylko lokalnie), istnieje proste
rozwiązanie: koncentracja. Skupienie i wyciszenie umysłu pozwala na zdumiewiający
stopień kompresji czakry, której uwolnienie i rozkręcenie stworzy niszczycielską siłę,
o którą nam chodziło - fala chakry, może nas odrzucić na daleką odległość (taka właśnie
będzie moc skompletowanej techniki). Ci, którzy mają problemy z tym etapem, będą
zapewne potrzebowali jakiegoś punktu odniesienia, który pozwoli ich umysłom na
odpowiednią koncentrację.
Krok trzeci to kontrola. Niestety oznacza to opanowanie poprzednich dwóch etapów.
Trzeba ujarzmić zarówno siłę jak i rotację, dodatkowo używając 100% ich możliwości.
Tym razem otrzymujemy pusty balonik, nasze zadanie to nie dopuścić do jego rozerwania:
czakra pozostając w obrębie kuli nie przestanie się rozpędzać i nie rozproszy się - jej pełny
niszczycielski efekt można wtedy wykorzystać w walce. Niestety krok jest dużo trudniejszy
niż dwa poprzednie i nie ma na niego prostego sposobu - trzeba po prostu odpowiedniej
kontroli tego małego tajfunu. Naruto oczywiście nie mógł tego osiągnąć, podzielił więc
ostatecznie zadanie na dwa mniejsze - prawdziwa postać stabilizuje technikę, podczas
gdy klon cienia rozpędza czakrę i nadaje jej kulisty kształt.
W walce jest to potężne jutsu, porównywalne z Chidori. Nie można jednak go tak po
prostu skopiować bez dobrej kontroli czakry (aczkolwiek Chidori wymaga opanowania
manipulacji natury elektrycznej).
Od tego jutsu wywodzi się kilka kolejnych. Ōdama Rasengan polega na użyciu znacznie
większej ilości czakry. Rasengan powiększa się i staje się niestabilny - potrzeba ciagłej
obecności np. klona cienia w celu utrzymania techniki. Jej niszcząca moc przekracza jednak
możliwości zwykłego Rasengana. Jiraiya potrafi zastosować technikę zwaną Ultimate
Rasengan (Ostateczny Rasengan, w oryginale Chō Ōdama Rasengan). Rasengan przyjmuje
wtedy monstrualne rozmiary, jednak nie znam siły tego ataku - Pein zdołał go zaabsorbować.
nareszcie koniec
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Knife dnia Nie 12:52, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|