| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Daniel_Yondaime
Kage
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jelenia góra
Płeć: Boy
|
 Wysłany: Pią 21:55, 28 Lis 2008 Temat postu: Koniec Konohy..... |
|
Napisalem takie samo opowiadanie na hokagenarutosama ale coz tam sie nie przyjelo wiec proboje tutaj 
P.S: Zmienie troche tresc ;P
EPIZOD I
Naruto i Sasuke ida przez ciemny las poszukujac Peina..
-Ale tu ciemno zrob cos Sasuke-kun!
-Ehh... Juz juz robie Panie Kage...
Sasuke wszkoczyl na drzewo wylamal galas i podal ja Naruto
-Katon!-krzykna Sasuke
Po 2 sekundach Naruto trzymal w reku pochodnie.
Nagle uslyszeli glosny huk
-Ja tam pujde zostan tu Naruto-kun!
Po 5 minutach wrocil Sasuke zadyszany
-Uff to nic grupa ANBU ratuje osoby ktore przezyly.
Po 10 minutach Naruto sie zatrzymal.
Nagle krzykna : KAGE BUNSHIN NO JUTSU! zrobil 5 klonow.
-GDZIE PRAWDZIWY SASUKE!?
Sasuke nic nie odpowiedzial tylko sie patrzal.
Koniec zabawy!
-RASENGAN!
Gdy Naruto trzymal Rasengana klony wykopaly Sasuke w powietrze i nagle Naruto wyskoczyl i wbil Rasengana w plecy Sasuke.
Koniec Epizodu 1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Rigo
Kage
Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z planety Ziemia
Płeć: Boy
|
| Wysłany: Sob 10:29, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
Spoko tylko do fanficek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Daniel_Yondaime
Kage
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jelenia góra
Płeć: Boy
|
| Wysłany: Sob 10:30, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
to przenies jak mozesz ;P
Epizod 2
-Heh....-powiedzial Sasuke...
-To ja jestem prawdziwym Sasuke ale masz racje nie jestem twojim przyjacielem!
-CHCE CIE ZABIC NARUTO!
Naruto zrobil 2 salta w tyl tak jak Sasuke.
-Katon Ryuuka no Jutsu!
Wielki plomien lecial w strone Naruto kiedy nagle uslyszal : SUITON!!!
Nagle obok Naruto stala postac w kapturze ktora powiedziala natychmiast :Naruto moj ojcze ja sie zajme tym zdrajca sledzi mnie Pein a z nim nie dam rady!
Naruto odskoczyl i znalazl Peina
-hahahahha-smial sie zlowieszczo Pein
-Mam zamiar szybko z Toba skonczyc Pein!
-Kage bunshin no jutsu! 500 klonow
- A teraz RASENSHURIKEN
po 2 minutach rasenshuriken byl gotowy do uzytku.
- To Twoj koniec Pein!
- I nagle rzucil sie na niego...
Gdy cialo spadalo ujrzal ze byla to Konan.....
- O nie....
Naruto znalazl swego syna lezacego i krwawiacego a nad nim Sasuke.
- NIE!! Minato NIE!! (imie otrzymal po ojcu Naruto)
I nagle ujrzal ze Sasuke krwawi a po 2 sekundach na drzewie obok Naruto stoji Sora...
-Co z mojim synem Sora!?
-Patrz i nagle nie bylo tam ciala tylko kawalek drewna
-uff... a gdzie Minato?
-Tam-pokazal Sora
Gdy Naruto tam spojrzal widzial syna ktory na budynku krwia sasuke pisal :Guild Anty Sasuke
Naruto do niego podbiegl i uciekli do domu razem z Sora...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daniel_Yondaime dnia Sob 10:45, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
